robaczek :)

Lilypie Third Birthday tickers Lilypie First Birthday tickers

2 lutego 2011

Bąbel

Dzisiaj krótko i zwięźle ale oznajmiam radosną nowinę:)
Wraz z mężem powiększyliśmy naszą 2 osobową rodzinę:)


Jest mały rozkoszny, lubi się tulić i i potwornie dużo mruczy:)))
Przybył do nas wczoraj wieczorem:) na 2 godziny czmychnął pod kanapę (pod którą dalej lubi wchodzić) a jak już wyszedł to zaczął łobuzować:) i jakoś specjalnie upodobał sobie nasze sznurówki:)
Oczywiście nie ma radości bez smutków:( Zaniepokojeni jego oczkiem udaliśmy się do weterynarza i okazało się że maluch ma koci katar:((( Pani Doktor twierdzi jednak że nie ma czym się martwić...tak więc prowadzimy mały szpital w domu...a Bąbel jak gdyby nigdy nic bryka (właśnie odkrył sznurki od żaluzji).

a co do moich ciągle rosnących zaległości to jakoś ciężko z czasem:( Za druty nawet nie mam kiedy się zabrać:( Wycięte kółka na broszki czekają by je skończyć...koszyczek wymalowany czeka gdyż nie mogę się zdecydować czy i jak go jeszcze okleić....blisko finiszu jest tylko butelka która jest po 1 warstwie lakierowania...jednak po nałożeniu poropriny nie jestem z niej zadowolona:(

mam jednak nadzieję że już niedługo wezmę się w garść i wykończę swoje pracę by móc zacząć nowe:)

Z kuchennych poczynań też nie mam się za bardzo czym pochwalić:( wszystko znika zbyt szybko bym zdążyła zrobić zdjęcie:( do tego gotuję głównie wieczorami i przy kiepskim oświetleniu robienie zdjęć zajmuje mi dużo więcej czasu:(

Będę uciekać:)

Gorąco pozdrawiam:)


3 komentarze:

  1. omg jest śliczny:)i jak ładnie się nazywa-Bąbel:)Jakbyś nie miała co robic w sobote ok 20 to zapraszam na moje imieniny przez skype'a.Marta będzie:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety:( Jestem u kuzyna na 3 urodzinach jego córki:( ale może nie będę długo siedzieć i złapię was ok21

    OdpowiedzUsuń
  3. No napatrzyc się nie mogę..jak te dzieci szybko rosną.ciesz się nim puki jest mały i slodki,póxniej trudniej wybaczak kolejne zniszczenia.Ps.i nie wpuszczać do sypialni!

    OdpowiedzUsuń