Wszystko zaczęło się od mojej rozmowy z przyjaciółką i pojawienia się nowej gazety "Szydełkowanie jest proste".
Nigdy nie miałam do czynienia z szydełkiem i bardzo chciałam zacząć, w związku z czym zakupiłam gazetę i z pomocą przyjaciółki rozpoczęłam dzierganie:)
Zaczęłam od kwadratu z gazety który docelowo ma być częścią pledu. Na początku szło ciężko i mozolnie...
...potem kolej na czapki...i tak z każdą czapką wszystko szło coraz szybciej i łatwiej...
Na pierwszy rut czapka z gazety...
...i w innej wersji kolorystycznej dla mamy pod choinkę...
...no i oczywiście czapki dla dzieci......
...i tak odkąd zaczęłam tej jesieni moją przygodę z robótkami tak dzień bez drutów czy szydełka to to dzień dzień stracony ;)
Pozdrawiam,
Oczywiscie fantastyczne są:) No i podoba mi się koszyczek(chyba) na włóczki:)
OdpowiedzUsuń