Usiadłam dziś na huśtawce...było
cudnie, błękit nieba, słońce powiew wiosny:)
Odeszły wszystkie zmartwienia, pozostała beztroska...poczułam się
jak dziecko:) Ah żeby ta chwila mogła trwać wiecznie:))))
A skoro o dzieciach już mowa...długo
było u mnie cicho...
Okres ten minął mi na przygotowywaniach na
przyjście mojego ukochanego synka (tak, tak...kolejny osobnik męski
w moim życiu :D) a następnie na oswajaniu się z nową sytuacja
życiową:)
Jak minęły te miesiące...ogólnie
stwierdzam, że dobrze...choć przyznam, że początek nie był
najmilszy...niekończące się mdłości dają w kość nawet
najcierpliwszym;) a i brak apetytu dla takiego żarłoka jak ja był
dla mnie dużym zaskoczeniem:) wraz z drugim trymestrem czułam się
już tylko lepiej a i trzeci trymestr przeszłam prawie
bezproblemowo....prawie gdyż w ostatnich tygodniach dopadły mnie
koszmarne zgagi:/
A wszystko to zakończyło się
najpiękniejszym walentynkowym prezentem jaki mogłam kiedykolwiek
otrzymać...narodzinami synka:)
I tak we wtorek nasze maleństwo
skończy 10 tygodni:)
Były to wspaniałe tygodnie, pełne radości
ale i zmęczenia:) Pełni szczęścia patrzymy jak nasz maluch
rośnie, jak co dzień odkrywa coś nowego i jak z dnia na dzień
coraz bardziej rozpromienia się na nasz widok:)
I choć dzieżko jest mi wstać rano by
pobawić się małym tak jego uśmiech na mój widok sprawia że mija
całe zmęczenie:))))
Przed pojawieniem się małego udało mi się nie tylko pomalować pokój dziecięcy ale i naszą sypialnie (pozostał tylko salon ale o tym mogę na razie tylko pomarzyć:/)
Przed:)
Po:)))
A towarzysz kot wraz z pojawieniem się nowego członka rodziny (a może to po prostu kwestia wiosny?) przeszedł metamorfozę:) Biega jak szalony przez co w mojej opinii (tylko mojej) wyszczuplał troszeczkę, łasi się i mili do wszystkich (czemu nadziwić się nie mogą goście gdyż wcześniej omijał wszystkich szerokim bezpiecznym łukiem) i włazi wszędzie tam gdzie nie trzeba:/
Serdecznie pozdrawiam:)
Bąbel ma konkurenta!!!!!!!!!I to jakiego:)Filip rules!Ale fantastyczny post, bardzo milo mnie zaskoczylas:)Jak zwykle świetne zdjecia:)Jestem ogromnie ciekawa sypialni małego i wogółe mieszkania po malowaniu:
OdpowiedzUsuńPS.znieś koniecznie weryfikację obrazkową!
nie wiedziałam że mam taką weryfikacje:/
OdpowiedzUsuń